Kończę rozmowę z organizatorami konferencji Manama Entrepreneurship Week, którzy radzą, że jeśli chcę wziąć udział w warsztatach podczas zbliżającej się konferencji to muszę się pospieszyć i zapisać od razu, bo wydarzenie cieszy się ogromnym powodzeniem. Popijam kawę, otwieram laptopa, wchodzę na stronę www. manamaweek.com i przecieram oczy ze zdziwienia. Obok tematyki stricte biznesowej i relewantnej dla współczesnych przedsiębiorców, takich jak np. zestawy narzędzi w mediach społecznościowych, rozwiązań wirtualnej rzeczywistości dla edukacji i biznesu, komunikacji międzykulturowej dla przywództwa, znalazły się zajęcia z Power Yogi. Najpierw podskakuję na krześle z radości, bo zajęć prowadzonych przez założyciela American Power Yoga jest więcej. Mina mi rzednie gdy muszę wpisać się na listę rezerwową. Wszystko już zajęte!

W dalszym ciągu moje serce się raduje, bo w końcu widzę konferencję biznesową, i to nie byle jaką. Konferencja ta organizowana jest przez rząd królestwa Bahrajnu, na której bezproblemowo połączono biznes i jogę.

Podczas gdy kawa stygnie, ja chwytam za telefon i dzwonię ponownie do organizatorów. Gratuluję pomysłu i pytam czyja to była inicjatywa, żeby wprowadzić jogę na konferencję poświęconą przedsiębiorczości i rozwoju przywództwa dla biznesu? Dowiaduję się, że jego wysokość szejk Hisham bin Abdulrahman al Khalifa (ostatni człon nazwiska wskazuje na rodzinę królewską), który patronuje konferencji, osobiście polecił zaproszenie Kurta Johnsena, założyciela American Power Yoga.

Dotąd konferencje lub szkolenia biznesowe, na których mogłam wskoczyć na matę były wydarzeniami, które organizowałam sama. Doradcy od wizerunku i budowania biznesu odradzali mi pokazywania mojej części życia związanej z praktyką jogi i pracą z ciałem, tłumacząc, że nie wpłynie to korzystnie na postrzeganie mojej marki jako eksperta od komunikacji międzykulturowej i wykładowcy. Zatem po cichu, kontynuowałam długoletnią praktykę, udzielałam prywatnych lekcji, robiłam zagraniczne warsztaty marząc o lepszych czasach, kiedy na większą skalę połączę biznes, naukę i jogę. Dziś zorientowałam się, że te czasy nadeszły.

Na Bliskim Wschodzie szejkowie oszaleli na punkcie jogi. Medytacja i praktyka asan stała się regularną praktyką ludzi biznesu, którzy przytłoczeni ogromem obowiązków i deadlinów walczą ze stresem.

Zainteresowanie tą staroindyjską praktyką widać choćby po popularności wydarzeń skupionych wokół tej tematyki.

W lutym zeszłego roku departament turystyki Dubaju zorganizował największy na Bliskim Wschodzie festiwal jogi pod nazwą XyogaDubai. W wydarzeniu uczestniczyło ponad 10 tysięcy osób, wśród nich książę Dubaju, jego wysokość szejk Hamdan, który znany jest jako entuzjasta i promotor sportu. Na festiwalu pojawiły się zarówno gwiazdy Bolywood, jak i najbardziej znane i cieszące się autorytety w nauczaniu jogi na świecie. Media społecznościowe aż wrzały od #Xyoga i #Xyogadubai.

Widok kilku tysięcy mat do jogi na ulicach Dubaju należał do iście spektakularnych.

Gdy zapytałam organizatorów Manama Entrepreneurship Week skąd pomysł na promocję jogi w Bahrajnie, który szykuje się do własnej konferencji promującej zdrowy styl życia i jogę przede wszystkim? Usłyszałam, że szejkowie zdają sobie sprawę z efektów jakie ma praktyka jogi na ludzi. Coraz więcej ludzi biznesu za luksus uważa wysoką jakość życia. Nie mówimy tu o zewnętrznych atrybutach statusu, lecz o samopoczuciu.

Ludzie przekonują się do jogi, bo widzą jak zmienia jakość ich życia, a przez to nastawienie do pracy, co z kolei przekłada się na wyniki.

Yoga is an especially effective treatment for the fatigue as it combines movement, rest and the stress reduction with the cultivation of prana ( life force energy) and the activation of the parasymphatetic nervous system. Vishnu Prasad

W 2011 magazyn Forbes opublikował artykuł Stantona Kawera, prezesa amerykańskiej firmy marketingowej pod nazwą Yoga Made Me A Better CEO (Joga uczyniła mnie lepszym prezesem). Prezes Kawer z dumą stwierdza – To, za co szanuje jogę, to fakt, że promuje kulturę łączenia serca i umysłu, co przynosi fenomenalne efekty. Kawer zainspirowany praktyką jogi, która wycisza umysł i pomaga opanować stres oraz emocje każde spotkanie z pracownikami zaczyna od polecenia, aby wzięli najpierw głęboki wdech.

Innym liderem, który wdrożył codzienną praktykę jogi do swojego zespołu był Andre Borshberg. Ten szwajcarski przedsiębiorca pobił rekord świata okrążając kulę ziemską samolotem zasilanym wyłącznie energią słoneczną w ramach projektu Solar Impulse. (www.solarimpulse.com)

Gdy Andre pokonywał najdłuższy odcinek lecąc przez 5 dni i nocy z Nagoi na Hawaje pozostała część 60 osobowego zespołu stacjonowała na Hawajach. Andre zaprosił do współpracy przy tym projekcie nauczyciela jogi, którego poznał podczas jednego z pobytów w Indiach. Nauczyciel przygotował go do wykorzystania technik oddychania, medytacji i rozciągania ciała, które pomogły mu pobić rekord świata, a zespół, który koordynował całą część logistyczno-administracyjną każdy dzień rozpoczynał od jogi.

Praktyka jogi odegrała ciekawą rolę w procesie pilotowania Solar Impulse. Jedną z rzeczy, której się nauczyłem, to aby zostać obserwatorem siebie. W obliczu trudnej sytuacji taka strategia pozwala na odseparowanie się od stresu i poradzenie sobie z sytuacją. Andre Borshberg, Solar Impulse

Szejkowie z krajów Zatoki Arabskiej poznali się już na praktyce, która owocuje spokojem, szczęściem i dobrobytem, teraz czas na Ciebie.

Więcej o zaletach jogi, których doświadczyłam na swojej skórze podczas 15 letniej praktyki przeczytasz tutaj: Dlaczego joga uczyni Cię szczęśliwym?